Obserwatorzy

sobota, 31 marca 2012

Oczy

,,Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy."
 


 Siedzę sobie i przerabiam niektóre zdjęcia, które coś wyrażają. Dziś dzień bardzo paskudny.. ta pogoda. Ciągle daje się we znaki. Jutro już niedziela, nie lubię niedziel zawsze tak nudno. Jeden z najnudniejszych dni tygodnia. Ale dobrze, że tylko do środy lekcje :) Potem święta.. i dyngus ;D. Zobaczymy jak to będzie w te święta.. Jak widzę te zimne jajka i kiełbasę w tej święconce to aż dreszcze mam! Fuj nie lubię :) Jedyne co to babeczkę czekoladową podjadałam ;P Rozmarzyłam się trochę... ;-)
Cóż, ćwiczenia robić i wykąpać się i lulaaaaaaaaaać do rana ;)

Na dzisiejszy wieczór zostawiam Was z tym zdjęciem :)

aż mi rumieńce wyszły :)


Fitella

Ehh musiałam wybyć z domu na godzinę w taka pogodę! :O Dobrze, że są jeszcze autobusy miejskie w mieście ;p Deszcz ze śniegiem złapali mnie na szczęście tylko w autobusie :) Na takie paskudne południe poprawia mi humor tylko coś słodkiego. Z racji z tego, że nie jem słodyczy zafundowałam sobie Fitelle musli z papają, ananasem i bananem
 


Jedynie to może osłodzić mój dzisiejszy nastrój bo na pogodę nie liczę! ;p

New look blog :)

Jak widzicie blog inaczej wygląda.. już miał być wczoraj z aktualizowany ale jakoś nie byłam pewna. Dziś i tak wszystko po zmieniałam :P Jak Wam podoba się nowy blog? Chętnie poczytam komentarze na ten temat :) Więc śmiało wypowiadajcie się może jakieś propozycje do zmiany szablonu itp. :) Po próbuje coś jeszcze po zmieniać bo nie mam zamiaru dziś opuszczać domu w taką pogodę! Koszmar.. i to ma być wiosna? :(



Jeszcze teraz deszcz ze śniegiem...Mmmm jak miło! :( ;/
Trzymajcie się cieplutko! :)

piątek, 30 marca 2012

500 ♥

Normalnie nie mogę sobie dziś miejsca znaleźć to chyba przez tą pogodę.. Aaa i tęsknie za P. :(
Co chwile patrze w folder ze zdjęciami i nie wiem co tutaj wstawić.. Potrzebuje jakichś nowych zdjęć może z dziewczynami z klasy wybierzemy się na jakąś sesje :) Zobaczymy czy pogoda dopisze.. oby bo miałam zamiar jeździć rowerem co dzień.. ale chyba będę musiała to przełożyć. Dziś jest piątek, początek weekendu a ja go przesiaduje w domu przez głupią pogodę! Bo straszny leń dokucza. Może obejrzę sobie Dextera? Hmm dawno nie oglądałam :)

   jakieś wygrzebane zdjęcie ;p



Odwiedziło bloga już 500 osób ♥ jestem dumna, że mój blog z dnia na dzień się rozwija :)

Safari 453 + Da Vinci VOLLARE 97

Jestem tak wymęczona dzisiejszymi zakupami z mamą, że to nie porozumienie! Najchętniej położyłabym się i ucinała sobie po południową drzemkę no ale nie mogę bo czeka mnie jeszcze czyszczenie komputera bo strasznie wolno chodzi a odkurzyć go też nie mam kiedy. Z racji tego, że dziś zrobiłam sobie wolne to poświecę chwile żeby go upiększyć jakoś :) Obiecałam Wam wczoraj, że niebawem zrobię recenzje do któregoś z zakupionych lakierów. Dziś będzie to Safari 453 zieleń + Da Vinci VOLLARE 97 koralowy róż. Bardzo lubię zielony.. nie wiem jakoś mania mnie naszła w tym roku :)

 Zalety lakierów do paznokci Safari 453 zieleń i Da Vinci VOLLARE 97 koralowy róż
     - nie robi smug
     - 2 warstwy lakieru wystarczają żeby pokryć odpowiednio płytkę
     - niska cena
     - wydajny
     - wygodni uchwyt pędzelka lakieru

 Wady lakierów
     - długo schną

Cena ok. 3zł


Ostateczny efekt moich paznokci :)
(koralowy róż wygląda tutaj jak pomarańcz :/ )



czwartek, 29 marca 2012

Photoshop

Siemanko! Siedzę sobie i strasznie zamulam.. ale zaraz biorę się za przerabianie zdjęć, ulubiona czynność podczas dokuczających mnie nud. Z photoshopem CS3 pracuje już koło 3 lat :) Co dzień odkrywam jego większe możliwości na przeróbkę zdjęć.. Mam tyle pomysłów w głowie ale nie umiem je później przelać na program..  Zawsze gdy próbuje to robić wychodzą mi jakieś chaotyczne prace. Powiedzenie "trening czyni mistrza" zupełnie się tutaj sprawdza w 100%! A szkoda :P 

 16.06.2011r :)


Zdjęcie dosłownie odzwierciedla mój dzisiejszy humor, od rana jakieś nerwobóle  i jeszcze ta pogoda..
No nic tylko zabrać się za jakąś robotę! Przydałyby się jakieś nowe pędzle.. Tylko jak je później wcisnąć w moją twórczość?

Mini haul

Właśnie wróciłam z rekolekcji.. grr. dobrze, że tylko 2 dni! :) Natomiast po rekolekcjach wybrałam się do Rossmanna i do euro shopu. W Rossmannie upatrzyłam sobie kilka rzeczy i czekam na przeceny :D A w euro shopie kupiłam sobie trochę lakierów do mojej kolekcji i jeszcze jakieś pierdoły :) Recenzje poszczególnych lakierów dodam niebawem więc śledźcie na bieżąco :)


eyeliner MV - euro shop
odżywka do rzęs Conditioner - Quiz.pl (euro shop)
kolczyki kokardki - euro shop
puder VOLLARE - Rossman

  Safari zieleń 453 / Da Vinci VOLLARE 97 / Safari pastel 220
     Verix -  odżywka do paznokci



Teraz zabieram się za malowanie paznokci ale borykam się z dylematem..
Którym kolorem po malować ? :)

środa, 28 marca 2012

Outfit #3

Czytelników bloga coraz więcej z czego bardzo się ciesze :) Z wczorajszego plakatu na PO dostałam 5, i panu zadałam zagadkę co jest błędem na mojej pracy, zgadywał i nie mógł zgadnąć wiec wreszcie powiedziałam, że napis mi się pomylił :P A z angielskiego wpadła kolejna 4 za sprawdzian :)
Dziś przygotowałam dla Was dzisiejszy outfit, który bardzo się spodobał dziewczynom w klasie :)
Myślę, że Wam też się spodoba :)




bluzka - butik
spodnie a'la alladynki - New Yorker



Miłego dnia! :)

wtorek, 27 marca 2012

plakat

Przepraszam, że dopiero teraz notka ale po przyjściu ze szkoły tj. 16 brałam się szybko za plakat na PO. Jakieś 2h temu skończyłam ale od razu wybrałam się do monopolowego na jutrzejsze "zdrowe" śniadanie :)
W szkole w miarę, bardzo dłużył mi się ten czas.. Jedynie w *farze było fajnie, choć pogoda nie dopisała! Strasznie wiało :( Niedługo biorę się za serie moich ćwiczeń, harmonogram ćwiczeń uległ nieco zmianie ale mam nadzieje, że na lepsze! :)

           Plakat pt. " Znaki zakazu. Bezpieczeństwo i higiena pracy" << taki powinien być, ale troszkę się      zagalopowałam i myślę, że pan nie skapnie się tego błędu! :)



Tymczasem troszkę nauki z matmy i ćwiczenia ;d

Dobranoc :)

poniedziałek, 26 marca 2012

Filmy 1/2

Obiecałam Wam, że przedstawię krótkie recenzje moich ulubionych filmów. Dalsza część filmów już wkrótce :)



"W ciemności" -  Akcja najnowszego filmu Agnieszki Holland toczy się w Polsce w okresie drugiej wojny światowej. Opowiada historię Leopolda Sochy (Robert Więckiewicz), który w tamtym okresie pomagał Żydom ukrywającym się przed Niemcami w kanałach Lwowa. Dbający o własne interesy mężczyzna, który przed wojną kilkakrotnie trafiał do więzienia za kradzieże czy bójki, postanawia wesprzeć niewinnych ludzi i zmienia się z przestępcy w bohatera. Ratuje kilkanaście osób, odkupując popełnione winy

"The open road" / Na drodze do szczęścia/ - Carlton (Justin Timberlake) na prośbę swojej ciężko chorej matki decyduje się sprowadzić do domu swojego ojca (laureat Oscara Jeff Bridges), z którym od 5 lat nie utrzymuje żadnych kontaktów.  Razem ze swoją dziewczyną Lucy (Kate Mara) jadą po niego i później, już we trójkę wyruszają w drogę powrotną do Huston. Konfrontacja dla obu panów nie jest ani łatwa, ani prosta. Dla ojca i syna jest to niezwykła podróż -  podróż pojednania.

  

"Sponsoring" - Filmowanie było bardzo dobre, naprawdę czułam, że czułam Anny emocje.Dużo, że miał do czynienia z doskonałą działania. Stwierdzono również, miło zobaczyć wiele z aktorów, pisarzy, reżyser i producent. Ale ręce w dół Juliette Binoche ukradł show. Wielka aktorka, a nawet lepszym człowiekiem. Uważam zamiar zobaczyć ten film  ponownie.Głównym powodem jest to, że chociaż temat jest poważny, a czasem film jest trochę mroczna i przygnębiająca skrypt pozwala na niektórych lżejszych momentów, które sprawia, że ​​łatwiejsze w zarządzaniu. I naprawdę śmiali się czasami a czasami czułam się bardzo smutna i zła dla bohaterów. Ten film daje inną perspektywę na światach zawodu najstarszego. Początkowo myślałam, że był to film dokumentalny, ale szybko zrozumiałam, że to nie był, nigdy nie mniej był to bardzo dobry wysiłek się uchwycić coś, czego nie widać na co dzień i jako takie mają trudności ze zrozumieniem.

"Stomp the yard" / Krok do sławy/ - bardzo lubię filmy muzyczne, ten bardzo przypadł mi do gustu. Dwaj bracia, tworzący z dobrymi przyjaciółmi zespół taneczny, prowadzi bitwy taneczne w klubach, otrzymując za to pieniądze. Jeden z wygranych występów, kończy się dla jednego z braci tragicznie. Zostaje zamordowany w bójce z przegranym zespołem. Załamany starszy brat, wyjeżdża do rodziny i idzie do szkoły. Pewny siebie, sprowadza na siebie kłopoty, jednak jego umiejętności taneczne pozwalają mu się wybić i wstąpić do jednej z grup tanecznych szkoły. Pomaga tym samym zwyciężyć wszystkich rywali i wygrać w pięknym stylu mistrzostwa w tańcu grupowym.


Na razie tylko tyle, drugą część filmów jak wyżej wspomniałam dodam w bliżej nie określonym czasie :)
Jak Wam minął kolejny piękny dzień wiosny? ;)

Kręgle

Siemanko, wróciłam właśnie ze szkoły i zajadam sie waflami ryżowymi ;d W szkole jako tako w miarę, jedyne co fajne to oceny, które mnie uradowałyyy :) z biologi 4, matmy 5, i obsługi inf. 3+ :< A na koniec szkolnego dnia w ramach W-F poszliśmy na basen :) Niektórzy pływali a ja akurat z K. i P. byłyśmy na kręglach :)
Jutro mam sprawdzian z angielskiego... nie wiem jak to pójdzie, cóż zobaczy się :)

 przepraszam za jakość ale telefon odmówił współpracy!
P. w akcji :)


Miłego dnia :)

niedziela, 25 marca 2012

Rimmel, Glam' Eyes Mascara


Obiecałam Wam, że przedstawię moją ulubioną mascarę, jest nią Rimmel, Glam' Eyes Mascara. Przetestowałam już chyba wszystkie rodzaje szczoteczek jakie są na rynku ale ta szczoteczka jest dla mnie bardzo wygodna. Do tego przedstawiam Wam dzisiejszy makijaż oka















 Elastyczna szczoteczka jest bardzo wygodna. Ułatwia rozczesywanie i powoduje, że tusz nie skleja rzęs, ani ich nie obciąża. Według producenta tusz ma za zadanie 10-krotnie pogrubić rzęsy i nadać im objętości - spisuje się w tym całkiem nieźle. Ponadto wydłuża rzęsy oraz je podkręca. Rzęsy pomalowane tuszem przykuwają uwagę. Nie tylko dzięki podkręceniu czy pogrubieniu, ale także dzięki swej głębokiej czerni. 






Tusz do rzęs - Rimmel, Glam' Eyes Mascara (Rossmann)
cienie do powiek - Mersey  Eyeshadow 13 beż (Rossmann)



sobota, 24 marca 2012

Beta

Właśnie wróciłam ze spotkania z P<3. Było cudnie jak zawsze :) Pogoda dopisała tak jak chciałam! Niby te jeżdżenie autem ciągle tą samą drogą jest nudne ale jakoś nudy nie odczuwałam po prostu czułam komfort w tak idealnym aucie tj  BMW e39 jakoś tak, nie znam się na tych autach ;o Ale wracając do auta, to moje ulubione i najukochańsze maleństwo ♥ Wracając do domu z P. zahaczyliśmy jeszcze o McDonald ;) 
Podrzucam Wam parę zdjęć z dzisiejszego dnia


z  P   

sałatka premium + sos 1000 wysp ♥ mniaam :)


Dobrej nocy :)
 

piątek, 23 marca 2012

Recenzja filmu "Słodki listopad"


Uff, na dziś koniec tych seansów filmowych :) wkrótce przedstawię Wam recenzje do poszczególnych filmów. Natomiast teraz zaległa recenzja filmu "Słodki listopad"
Obejrzałam ten film stosunkowo niedawno na antenie stacji TVN (co ciekawe), chociaż na początku zupełnie nic o nim nie wiedziałam. Chciałam go obejrzeć tylko ze względu na Keanu Reeves'a, ale szybko się przekonałam, że w duecie z Charlize Theron film jest genialny. Ciepły, beztroski, opowiadający o wartościach życia, jakie są naprawdę ważne. Nie praca, nie pieniądze, nie sława i kariera. Ale szczęście, które trzeba garściami brać każdego dnia. Zakończenie jednak nie jest szczęśliwe i dlatego na zakończeniu, kto by tego filmu nie obejrzał to by zapłakał. Miłość, która nie mogła się wypełnić, rzeczywiście to dobre określenie. Film ogólnie opowiada o życiu i o nieuleczalnej chorobie dzięki, której ludzie stają się niewątpliwie (wiem,że to głupio zabrzmi, ale) lepsi i pogodniejsi. Potrafią cieszyć się każdą chwilą i wyciągać z niej pozytywy. Kiedy obejrzałam ten film miałem niedosyt, bo mógłbym go oglądać wiele razy i płakałbym za każdym razem. Jest to mój ulubiony film od tej pory i każdemu polecam, żeby go obejrzał... chociaż raz...:)


Remake filmu z 1968 roku o tym samym tytule. Historia nowojorskiego biznesmena, który zakochuje się w dziewczynie, co miesiąc zmieniającej kochanków. Każdemu z nich pomaga poradzić sobie z nierozwiązanymi do tej pory problemami emocjonalnymi. Kiedy jednak sama zakochuje się w młodym biznesmenie nie chce poddać się uczuciom.


 
trailer ang.


Dobranoc :)
 

Słodki listopad


Witajcie, piszę na szybko bo strasznie mnie kuje pod lewym żebrem. Mam zamiar obejrzeć coś sama nie wiem jeszcze co ale wiem, że wieczorem jakąś recenzje napisze. W szkole jako tako w miare. Z obsługi ruchu turystycznego z odpowiedzi dostałam 3+ :P Na angielskim pisaliśmy tą karktówke.. jak na złość wszysy przyszli i była tak kartkówka..Jakoś ją napisałam ale wiem, że niektóre przykłady po przekręcałam :P Natomiast dwa niemieckie do końca mnie zamuliły.. Jak to D. powiedziała kaleczny język ;D

Teraz właczam sobie film a jest nim " Słodki listopad " więc później napisze recenzje co do filmu :)


Pozdrawiam :)

Piątek

Cóż za pogoda! :o Bardzo piękna, oby jutro taka była bo P. przyjeżdża do mnie <3 Więc jutro notka powinna być wieczorem za co z góry przepraszam! Jestem bardzo szczęśliwa bo z P niedługo 14 ms-cy będzie :*
A zakupy.. hmm, na następny weekend, a co! :) Bo w tygodniu późno ze szkoły wracam żeby iść na 2-3 godzinne zakupy.. ;p Dziś już piątek, bardzo zleciał mi ten tydzień, a Wam? Teraz siedzie i powtarzam sobie angielski, ściągam muzykę bo już mi się znudziły te co mam na telefonie ;) Zaraz szykuję się do szkoły, może jakiś outfit Wam przedstawię :) się zobaczy jak z czasem. Tymczasem łapcie zdjęcie mojego śniadania ponoć zdrowego ;)







Miłego dnia! :)

czwartek, 22 marca 2012

Angielski

Siedzę nad tymi czasownikami nieregularnymi z angielskiego i siedzie.. już nawet w internecie znalazłam generator testu z wybranymi czasownikami z 3 formami. Słowo niby dobrze napisałam, dobra forma i znaczenie ale zaliczyło mi jako błąd.. Nie wiem może coś się zepsuło :( Jutro idę dopiero na 12 i do 16 mam lekcje. Nie wiem jak to jutro będzie z tym angielskim, mam go pierwszego może mało osób będzie i nie zrobi tej kartkówki? Obyyy!. No nic, popijam sobie herbatę z cytryną bo coś mnie gardło zaczyna "drapać".
Jutro już piątek! Upragniony piątek bo po piątku sobota ;D I wybieram się na zakupy, coś może Wam pokaże :)

źródło: http://gruncik.pinger.pl/m/8309177



Dobrej nocy :)

Sweterek

Wracając ze szkoły zahaczyłam jeszcze o sklep GOSSIP. Tam kupiłam sobie sweterek na te wietrzne dni. Fakt faktem, pogoda robi się coraz cieplejsza i bardzo dobrze, ale tego silnego wiatru nie powinno być w ogóle. Coś czuje, że mnie grypa bierze przez taką pogodę! Oby nie, nie lubie być chora, zwłaszcza w taką pogodę, kiedy za oknem słoneczko świeci i jest przyjemnie. Dziś w szkole miałam tylko 5 lekcji, z racji tego, że robiłam z K. plakat na konkurs plastyczny. Nie ma to jak dowiedzieć się przed godz. 12, że z K musimy plakat zrobić. Więc pani nas zwolniła i odwaliłyśmy jakieś tam arcydzieło na temat "Zdrowy styl życia". Temat bardzo był mi bliski. Dlaczego? Bo właśnie 27 marca minie miesiąc odkąd jestem na "zdrowej diecie" tj. jedzenie 5 posiłków dziennie, picie wody 2l dziennie  ( mama to z wyprzedzeniem kupuje mi 5 litrówki HAHAHA :P ) i takie tam :) A 26 marca natomiast minie 3 miesiące odkąd nie jem słodyczy! Dla mnie to bardzo duży sukces, bo byłam bardzo za słodyczami :)
Dla Was pstryknęłam parę zdjęć mojej zdobyczy ;)





A Wam jak minął dzień w szkole? :)

środa, 21 marca 2012

Keith

Jednak zdecydowałam się na romansidło :) Niezwykle sceptycznie podchodziłam do tego filmu. Pomyślałam, że to kolejny typowy film dla młodzieży, pełen naiwnych postaci, głupich dialogów i naiwnych scen. Zostałam namówiona do jego obejrzenia i na całe szczęście się myliłam.


Mimo tytułu, większość akcji jest zwrócona właśnie na główną bohaterkę, która nie wyróżnia się jednak nietypowym charakterem. Tak więc jest piękna, mądra, popularna, niemal zawsze w centrum uwagi, wie czego chce od życia - tak przynajmniej wydaje się na pierwszy rzut oka. Za to Keith (Jesse McCartney) ma znacznie ciekawszą osobowość. Jest outsiderem, nie ma wielu kolegów (na pewno nie w szkole), nie planuje swojej przyszłości, żyje chwilą, nie interesuje go, co inni o nim pomyślą, bawi się swoim życiem, póki ma na to czas. Jednak najciekawszą dla mnie jego cechą, jest dziecinne poczucie humoru i obracanie wielu rzeczy w żart. Nie wiadomo, jakie życie prowadzi poza szkołą. Jest tajemniczy. Nie wiadomo, po co chce się umawiać z Natalie, która właśnie nie dawno związała się z nowym chłopakiem, dlaczego często znika ze szkoły, no i w końcu - dlaczego nie myśli o swojej przyszłości. Na koniec muszę wspomnieć o ciekawej ścieżce dźwiękowej. Naprawdę tak dobrej w produkcji dla młodzieży jeszcze nie słyszałam, a przynajmniej sobie nie przypominam.

"Keith" pozytywnie mnie zaskoczył. Nie jest to wielkie dzieło, ale myślę, że z odpowiednim podejściem film spodoba się niemal każdemu. Moja ocena 7,5/10



Keith i Natalie spotykają się po raz pierwszy na lekcji chemii, kiedy to zostają partnerami do zajęć. Keith - biedny, tajemniczy chłopak, któremu na niczym nie zależy, nie ma nic do stracenia. Natalie - dziewczyna pochodząca z bogatej rodziny, gra w tenisa, uczy się bardzo dobrze, a to wszystko po to, żeby dostać się do dobrego college'u. Czy Keith zawróci Natalie w głowie i czy ona pozna jego tajemnicę, kończąc ze swoimi marzeniami? 

I że Cię nie opuszczę..


Dziś jeszcze czeka na mnie powtórzenie z chemii na jutrzejsze utlenianie pierwiastków. 
W takie popołudniowe wieczory lubię obejrzeć dobry film i napić się ulubionej herbaty, przykryć się ciepłym kocem   i z zapatrzeniem oglądać film.Od dłuższego czasu bardzo ciekawił mnie film " I że Cię nie opuszczę"
Miałam się wybrać z P. do kina na ten film ale jakoś odwidziało Nam się. Natomiast wczoraj z braku laku obejrzałam go na www.ekino.tv .  Bardzo polecam tą stronkę, ponieważ jest duży asortyment co do filmów
i naprawdę jest co wybierać a mi to sprawia większy dylemat bo nie wiem co obejrzeć.
Późniejszym wieczorem zamierzam też coś obejrzeć, może też jakieś romansidło :)
Co do filmu to bardzo mi się spodobał, parę scen sprawiło, że uroniłam łzę, a zakończenie powaliło na nogi ze śmiechu, nie spodziewałam się takiego zakończenia! Moja ocena to 8,5/10


 on kocha, lubi, a ona ... zapomina. Młode małżeństwo bierze udział w zdarzeniu, które na zawsze odmieni ich życie. W jego wyniku śliczna Paige traci pamięć, a mąż staje się dla niej obcym mężczyzną. Leo musi sprawić, by żona po raz drugi zakochała się w nim bez pamięci. Czeka ich druga pierwsza randka i drugi pierwszy pocałunek, więc nie obędzie się bez śmiechu i wzruszeń. 
Czy przysięga "i że cię nie opuszczę" odzyska swoją moc?

Blue City


Znowu będę musiała odłożyć zakupy i Rossman na potem. Miałam się tam wybrać w weekend ale prawdopodobnie spotykam się z P. ♥ wiec nie będę miała czasu. Ale marzy mi się kolejny wyjazd do Warszawy, z racji tego żeby spotkać się z P. ♥, zobaczyć te wszystkie budynki a szczególnie nocą i.. zaszaleć w Blue City!
Chybaaa się nie doczekam :(


Budynek w Warszawie, z fajnie oświetloną windą






Pałac kultury nocą :)

                                                Centrum Handlowe "Blue City" z góry


C.H "Blue City" z dołu

Dach C.H Blue City
























Bardzo jestem zauroczona tym miastem - nie ze względu, że tam mieszka P. ♥ ale bardzo mi się tam spodobało i jest to moje ulubione miasto :)

A Wasze jakie jest ulubione? :)

wtorek, 20 marca 2012

Outfit #2


Wtorek jak wtorek.. nudno, jeszcze taka pogoda.. raz cieplej raz zimniej, wieje, słońce i tak na zmianę.
W tym tygodniu mam zamiar zrobić recenzje mojej ulubionej maskary, ale kiedy to sama nie wiem.
Taki mały suprajs będzie :) Dziś natomiast przygotowałam dla Was outfit z dzisiejszego dnia

                                                                                                                                                                       




   Outfit:
  
   bluzka - Revelka
   spodnie - Reserved
   buty - House
   kolczyki - stoisko z biżuteria



Idę na romans z fizyka ;)

poniedziałek, 19 marca 2012

Nazwa bloga

Jakoś przetrwałam ten poniedziałek.. i te 7 lekcji.. porażka :( Ale tak myślałam podczas lekcji nad nową nazwa bloga.. Ta nazwa życiowy triumf to była taka pierwsza myśl i z reszta nie przemyślana, do końca tego dnia blog już będzie istniał pod inna nazwa. Jeszcze mam dylemat ale myślę nad jakimś zdrobnieniem mojego imienia, albo coś w tym stylu :) Nie chce mi sie uczyć w taką piękną pogodę  a co dopiero przygotowywać jakaś durna prezentacje na geografię turystyczna.. No ale jak mus to mus :) Do dzisiejszej nauki + prezentacji włączam na full tą piosenkę. Ta Rita Ora według mnie strasznie jest podobna do Jennifer Lopez w którymś teledysku..

 



Wam też przypomina ona JLO ? :)

niedziela, 18 marca 2012

Next week

Jeju jak ten weekend szybko zleciał. Jutro poniedziałek.. grr nie lubię poniedziałków!
I dzisiejsze motto na następny tydzień to go jak najlepiej przetrwać i do końca!
Życze żeby się wszystkim udało :P

A ja wieczorny maraton kończę jak zwykle moimi ćwiczeniami wcześniej wspomnianymi w notce :)
Dziś już by było +30, ale z racji tego, że w domu mnie nie było dziś będzie 15 brzuszków.

Podrzucam Wam zdjęcia moich bąbelków :) Majci i Oliwiera 




To jaa mykam na ćwiczeniaa :)
Dobreej nocy!

Outfit #1

Hello :)
Z góry Was przepraszam za taka dwu dniową przerwę ale jak pisałam w poprzedniej notce pojechałam do siostry :) Wypad był udany ze względu na wspaniałą pogodę! Ale nie dlatego tam pojechałam.. tylko po to żeby jej pomóc w "tworzeniu" ogródka bo siostra się pobudowała i teraz szaleje na swoim polu ;D
Dużo by opowiadać z tego wypadu do siostry ;p W ramach takowych przeprosin mam dla Was mały outfit z dzisiejszego dnia :)



bokserka - H&M
bluzka w paski - jakiś butik :P
spodnie - House
chusta - Top Secret



Piękna pogoda kochani! Szkoda dnia żeby przesiedzieć go w domu!
Miłego podwieczorkaa kochani :)

piątek, 16 marca 2012

Wiosna

Siemka ;d
To bardzo dziwny i nie codzienny poranek, kiedy to o 7:30 budzi Cię śpiew ptaków.. Od razu podbiegłam do okna i spojrzałam a tu słońce pięknie świeci, ptaki śpiewają normalnie wiosna ;)Uwielbiam te początki wiosny, wszystko zaczyna kwitnąć u mnie nie trudno zauważyć kiedy coś kwitnie np.liście drzew, bo mam przed oczyma kilka naście drzew ;) Dziś piątek, do szkoły na 12 do 16.. porażka siedzieć tak późno.. :(
no ale trudno. Jutro ma być ponoć 18stopni.. szok! :D Przez weekend może mnie nie być bo jadę do siostry w odwiedziny :) Grr.. i znów urwanie głowy z Majcią(córka siostry, 3latka) i Oliwierem(syn siostry, 6 m-scy). Niby małe dzieci mały kłopot ale w tym przypadku to wyjątek! Heheh nie no żartuje, słodkie dzieciaki :)

Co do wiosny i słońca za oknem to porobiłam parę zdjęć :)


 

A jeszcze chciałam Wam pokazać moją wenę co do śniadania dzisiejszego ;d 

jajka na rozkrojonych rzodkiewkach ;)








                                           łatwy sposób na przyrządzenie tego :)


Zapraszam do wyrażania swoich opinii w komentarzu :) Na pytania z chęcią odpowiem.
Pozdrawiam :)