Obserwatorzy

środa, 21 marca 2012

Keith

Jednak zdecydowałam się na romansidło :) Niezwykle sceptycznie podchodziłam do tego filmu. Pomyślałam, że to kolejny typowy film dla młodzieży, pełen naiwnych postaci, głupich dialogów i naiwnych scen. Zostałam namówiona do jego obejrzenia i na całe szczęście się myliłam.


Mimo tytułu, większość akcji jest zwrócona właśnie na główną bohaterkę, która nie wyróżnia się jednak nietypowym charakterem. Tak więc jest piękna, mądra, popularna, niemal zawsze w centrum uwagi, wie czego chce od życia - tak przynajmniej wydaje się na pierwszy rzut oka. Za to Keith (Jesse McCartney) ma znacznie ciekawszą osobowość. Jest outsiderem, nie ma wielu kolegów (na pewno nie w szkole), nie planuje swojej przyszłości, żyje chwilą, nie interesuje go, co inni o nim pomyślą, bawi się swoim życiem, póki ma na to czas. Jednak najciekawszą dla mnie jego cechą, jest dziecinne poczucie humoru i obracanie wielu rzeczy w żart. Nie wiadomo, jakie życie prowadzi poza szkołą. Jest tajemniczy. Nie wiadomo, po co chce się umawiać z Natalie, która właśnie nie dawno związała się z nowym chłopakiem, dlaczego często znika ze szkoły, no i w końcu - dlaczego nie myśli o swojej przyszłości. Na koniec muszę wspomnieć o ciekawej ścieżce dźwiękowej. Naprawdę tak dobrej w produkcji dla młodzieży jeszcze nie słyszałam, a przynajmniej sobie nie przypominam.

"Keith" pozytywnie mnie zaskoczył. Nie jest to wielkie dzieło, ale myślę, że z odpowiednim podejściem film spodoba się niemal każdemu. Moja ocena 7,5/10



Keith i Natalie spotykają się po raz pierwszy na lekcji chemii, kiedy to zostają partnerami do zajęć. Keith - biedny, tajemniczy chłopak, któremu na niczym nie zależy, nie ma nic do stracenia. Natalie - dziewczyna pochodząca z bogatej rodziny, gra w tenisa, uczy się bardzo dobrze, a to wszystko po to, żeby dostać się do dobrego college'u. Czy Keith zawróci Natalie w głowie i czy ona pozna jego tajemnicę, kończąc ze swoimi marzeniami? 

4 komentarze:

  1. Mi się bardzo film spodobał, został moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny film jak i blog ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. w takim razie lecę oglądać! :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze dziękuję zawsze się odwdzięczam
Nie spamuj!

Jeżeli obserwujesz to napisz ja również po obserwuje :)